Apr 19, 2025
Zapraszamy do zapisywania się na newsletter "Stanu Wyjątkowego".
Co tydzień zwracamy Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz
polecamy interesujące teksty. Zapisać można się tu:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv
Wiemy, że w sztabie Rafała Trzaskowskiego walczyły ze sobą dwie
frakcje. Część sztabowców uważała, że kandydat KO powinien z
przytupem wjechać na prezydenckie debaty organizowane przez wrogą
mu Telewizję Republika. Część jednak uważała, że byłoby to
uwiarygodnienie stacji, którą tworzą najwięksi propagandyści PiS, z
których większość ma na koncie posługę w agresywnej TVP za czasów
Jacka Kurskiego. Trzaskowski jest zachowawczy, więc przystał na tę
drugą opcję. Większość sondaży pokazuje jednak, że Polacy
oczekiwali jego udziału w debatach Republiki. Szkopuł w tym, że
Polacy kochają polityczne spektakle, a ci kandydaci, którzy unikają
udziału w debatach — tracą. Tak się składa, że po odmowie udziału w
debatach spadają prezydenckie notowania Trzaskowskiego. Wciąż jest
liderem i wciąż w drugiej turze wygrywa z każdym, szkopuł w tym, że
nie wiadomo, jak będzie za półtora miesiąca, gdy rozstrzygnie się,
kto zastąpi Andrzeja Dudę w Pałacu Prezydenckim. Jak słyszą twórcy
słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy”, otoczenie Trzaskowskiego
planuje po Wielkanocy nowe otwarcie, zdając sobie sprawę, że
prawdziwa kampania zacznie się właśnie wówczas, gdy Polacy wrócą ze
świątecznych rodzinnych spotkań.
Pamiętać jednak należy, że Trzaskowski ma niełatwe zadanie. Atakuje
go fronda kandydatów prawicy, a także koalicjanci — Szymon Hołownia
i Magdalena Biejat. Pod tym względem Nawrocki ma komfort, bo
pozostali kandydaci prawicowi tylko markują ataki na niego.
Niektórzy mu wręcz wystawiają piłki — jak szef Kanału Zero
Krzysztof Stanowski, który zaprosił Nawrockiego na miły, długi
wywiad. Nie ma się co dziwić, że Republika z zachwytu poprosiła o
reemisję tej ciepłej rozmowy.